Rajd historyczno-edukacyjny „Akcja Tobruk”, Krąg-Polanów, 4.06.2022 r.
TUTAJ JESTEŚ:
TRANSZEJE NA TERENIE NADLEŚNICTWA POLANÓW
EWAKUACJA NIEMIECKIEJ LUDNOŚCI CYWILNEJ Z POLANOWA W 1945 R.
Przygotowania do ewakuacji, na wypadek bezpośredniego zagrożenia Pomorza Środkowego ze strony Armii Czerwonej, planować zaczęto już w 1944 r. Założono, że realizowana ona będzie w trzech etapach. W pierwszej kolejności obejmie dzieci oraz osoby starsze, następnie – zakłady produkcyjne. Ostatnia faza oznaczała powszechną ucieczkę całej, niemieckiej ludności cywilnej.
Podobnie jak w przypadku pozostałych powiatów Prowincji Pomorskiej, hasło do rozpoczęcia ewakuacji na terenie dzisiejszej Gminy Polanów ogłoszono 20 stycznia 1945 r. Jak miało się okazać, działania mające na celu przede wszystkim ochronę cywilów przed zemstą Rosjan, podjęto zdecydowanie za późno. Ponadto powierzonej przez władze w Szczecinie misji nie wypełniły lokalne, przede wszystkim powiatowe władze NSDAP; urzędnicy, nie bacząc na potrzeby mieszkańców, skupiali się przede wszystkim na ucieczce swojej oraz swoich rodzin.
Mieszkańcy Polanowa czekali na sygnał do ucieczki praktycznie do chwili, gdy na rogatkach pojawiły się czołówki nieprzyjaciela. 26 lutego 1945 r. rozpoczął się radziecki ostrzał miasta. Tego dnia, w południe, zerwana została łączność telefoniczna z Drawskiej Pomorskim; wróg zablokował też możliwość dojazdu kolei wąskotorowej z Bobolic. Ostatnie dwa składy wyjechały o godz. 16.30 i 17.30, pierwszy w stronę Sławna, drugi – w kierunku wsi Jacinki oraz Koszalina. Dopiero w tym czasie (ok. godz. 16.20) dotarł oficjalny rozkaz ewakuacji miasta. Od późnego popołudnia ludność cywilna mogła uciekać już wyłącznie samodzielnie się organizując. W przedszkolu przy ul. Stawnej na krótki czas powstał punkt zaprowiantowania dla uchodźców.
Jak wynika ze wspomnień niemieckich mieszkańców Polanowa, w mieście w tym czasie znajdowała się znikoma liczba pojazdów mechanicznych; większość wcześniej skonfiskowało wojsko oraz władze partyjne. Dostępu do samochodów ciężarowych udzielono w pierwszej kolejności kobietom i najmłodszym dzieciom. Auta podstawił właściciel lokalnego przedsiębiorstwa transportowego, Hermann Schmidt. Na dwóch, zasilanych gazem drzewnym samochodach marki Opel miejsce znalazło 33 dorosłych i 21 dzieci. Trzeci załadowano opałem, który miał umożliwić nieprzerwaną jazdę poza strefę walk. Ruszyły o godz. 17.30 drogą na Krąg i, uznawane jeszcze za bezpieczne od wroga, Sławno. Pozostali cywile podążyli ich śladem, mając do pokonania pieszo, rowerami lub wozami konnymi ok. 40 km w kierunku północnym.
Źródło zdjęć: Bundesarchiv/Militaerarchiv Freiburg Muzeum Ziemi Karlińskiej, Archiwum Studio Historycznego Huzar